Dzień 1
Zbiórka na lotnisku w Warszawie (ewentualnie na lotnisku innego miasta w Polsce) dwie godziny przed odlotem. Szczegółowa informacja o zbiórce i godzinie odlotu jest podana w programie, który otrzymuje każdy uczestnik wycieczki. Wylot z przesiadkami do Sydney.
Dzień 2
Dzień w samolocie i w porcie przesiadkowym (ze względu na różnicę czasu znacznie krótszy, niż normalny).
Dzień 3
Po przylocie do Sydney i krótkim odpoczynku w hotelu, spacer, który przekona o znalezieniu się w rzeczywistości na Antypodach: Circular Quai z gmachem Opery i Harbour Bridge. Chwila wytchnienia w pięknym ogrodzie botanicznym. Praca nad organizmem mająca na celu zlikwidowanie skutków różnicy czasu. Nocleg w hotelu w Sydney.
Dzień 4
Dalsze zwiedzanie Sydney. Tereny olimpijskie wraz ze słynnym stadionem projektowanym przez Polaka Edmunda Obiałę. Przejazd do parku (rodzaj zoo) z australijskimi zwierzętami, gdzie będzie można dotknąć koala i spojrzeć w oczy diabła tasmańskiego. Wycieczka w pobliskie Blue Mountains – góry, które przez dziesiątki lat stanowiły barierę uniemożliwiajacą poznanie interioru. Dzisiaj w Blue Mountains przyjezdni podziwiają nieco przereklamowane skałki „Trzy Siostry”. Przejazd kolejką szynową i linową, postoje w punktach widokowych i w tłumnie odwiedzanym przez turystów miasteczku. Powrót do Sydney. Dla chętnych Sydney by Night – między innymi czas na szklankę australijskiego piwa w „złej” dzielnicy – Kings Cross. Nocleg w hotelu w Sydney.
Dzień 5
Ostatni dzień pobytu w Sydney: rejs po zatoce Port Jackson, o którym pisał założyciel miasta, Artur Philip: „...najwspanialszy port świata, gdzie 1 000 żaglowców w rzędzie mogło wchodzić”. Okazja do fascynujących fotografii opery i mostu portowego z pokładu promu. Dopłynięcie do Manly – pięknej, podmiejskiej plaży leżącej nad otwartym oceanem. Możliwość kąpieli i chwila relaksu. Wieczorem wyjazd na imponującą wieżę widokową w centrum Sydney i podziwianie rozświetlonego miasta z góry. Nocleg w hotelu w Sydney.
Dzień 6
Rano przelot do Alice Springs (25 tys. mieszkańców), głównego miasta „suchego środka” Australii, gdzie życie toczy się leniwie, a liczni mieszkający tu Aborygeni z marnym skutkiem próbują żyć życiem Białego Człowieka. Po przylocie zwiedzanie starej stacji telegrafu, dzięki której rozwinęło się miasteczko i chwila wolnego czasu na głównym deptaku. Przed zachodem słońca wyjazd do jednego z kanionów w pobliskich górach McDonnel. Próba tropienia kangurów skalnych i węży. Zachód słońca w górach – prawdziwa uczta dla fotografujących. Nocleg w motelu w Alice Springs.
Dzień 7
Kilkugodzinny przejazd wynajętym mikrobusem przez australijski interior (outback) w okolice malowniczego, choć niezbyt wysokiego Kings Canyon. Po południu spacer krawędzią Kings Canyon aż do „Ogrodów Edenu”, pokrytego bujną roślinnością dna górnej części kanionu. Po zachodzie słońca przejazd do bazy turystycznej koło kanionu. Możliwość spędzenia wieczoru typowo po australijsku, czyli przy własnoręcznie sporządzanym barbecue i piwie. Nocleg w bazie turystycznej.
Dzień 8
Przejazd do Uluru (Ayers Rock), do gigantycznej, świętej dla Aborygenów, będącej obecnie znów ich własnością, skały. Po południu spacer u podnóża pięknych skał Kata Tjuta (Olgas) i podziwianie wraz z turystami z całego świata spektaklu zachodu słońca pod Ayers Rock, kiedy skała staje się krwistoczerwona. Nocleg w bazie turystycznej koło Ayers Rock.
Dzień 9
O świcie (tylko dla chętnych!) wspinaczka na Ayers Rock lub, gdy nie jest to możliwe (np. z powodu silnego wiatru), spacer u podnóża skały. Następnie przejazd do hotelu i na lotnisko. Wylot do Cairns – bramy do Wielkiej Rafy Koralowej, stolicy północno-wschodniego, tropikalnego wybrzeża Australii. Tam każdy ujrzy zupełnie inne – wilgotne i wiecznie zielone oblicze kraju. Spacer w nadmorskiej części pięknego miasteczka, gdzie prawdziwe życie zaczyna się wieczorem. Nocleg w hotelu w Cairns.
Dzień 10
Całodzienna wycieczka jachtem na rafę w pobliżu koralowej wyspy Green Island. Nurkowanie z maską i rurką na rafie, dla tych, którzy nie chcą za żadne skarby spróbować swoich sił w wodzie – oglądanie rafy z łodzi ze szklanym dnem (dodatkowo płatne). Dla chętnych (nawet bez żadnego doświadczenia) nurkowanie z butlą z instruktorem (za dodatkową dopłatą). Lądowanie na Green Island, gdzie można poleżeć na pokrytej żółtym piaskiem plaży i popływać w ciepłej i spokojnej wodzie Morza Koralowego. Nocleg w hotelu w Cairns.
Dzień 11
Fakultatywna całodniowa wycieczka na północ od Cairns, do wpisanych na listę UNESCO, pokrytych niezwykle bogatą roślinnością parków narodowych. Na tych dzikich terenach leżących u nasady Półwyspu York spotykają się dwa światy; wilgotna dżungla schodzi wprost do oceanu z rafą koralową. Przejazd wzdłuż wybrzeża Drogą Cooka. Postój przy wodospadach Barron i krótkie zwiedzanie górskiej miejscowości Kuranda, niegdyś górniczej, a dziś turystycznej (cena wycieczki zależy od liczby uczestników). Dla osób ceniących nurkowanie alternatywnie wycieczka szybkim katamaranem na tzw. rafę zewnętrzną, część Wielkiej Rafy Koralowej położoną od strony oceanu, gdzie bogactwo fauny uchodzi za wyjątkowe (koszt ok. 180 AUD). Nocleg w hotelu w Cairns.
Dzień 12
Wylot do Brisbane, stolicy stanu Queensland, dla niektórych najładniejszego miasta Australii. Po przylocie spacer po centrum miasta rozłożonego nad meandrującą rzeką Brisbane. Nocleg w hotelu w Brisbane.
Dzień 13
Rano wyjazd na Gold Coast (Złote Wybrzeże) do Surfers Paradise – miasta wieżowców stojących tuż przy szerokiej, oceanicznej plaży. Dzięki niemal stale tu obecnym wielkim falom jest to raj dla surferów. Powrót do Brisbane i pod wieczór wylot do Christchurch na Wyspę Południową Nowej Zelandii. Po przylocie wszyscy będą musieli szybko przywyknąć do trudniejszego klimatu, który rekompensują na szczęście wspaniałe krajobrazy. Nocleg w motelu w Christchurch.
Dzień 14
Rano krótkie zwiedzanie Christchurch, nieco przypominającego starą Anglię miasta. Wylot do Polski z przesiadkami.
|
