@TS 4: Mongolia górą!
| Karolina Kowalska
|
|
Dzień 14
14 sierpnia 2006
Dzisiejszy OS-7 na prędkość, a zarazem trudności nawigacyjne sprawiły, że na metę bezbłędnie dotarło tylko 5 załóg. Załoga nr 19 (Mongolia) wygrała dzisiejszy wyścig, natomiast dotychczasowi faworyci, czyli załogi nr 12 i 26 (Niemcy), jadący jako PORSCHE TEAM, nie odnaleźli mety. Tym samym, na korzyść innych rajdowców, zmieniła się punktacja.
Pogoda nam dopisuje, nastroje również. Jedyne niepokojące informacje to brak wieści o załodze nr 21, którą w dniu wczorajszym zatrzymała awaria samochodu.
Dzień 15
15 sierpnia 2006
Dojechaliśmy do stolicy Mongolii - Ułan Bator, gdzie przyjęto nas z największymi honorami. Ruch uliczny w mieście został całkowicie zablokowany specjalnie na nasz przyjazd. Po uroczystościach powitalnych udaliśmy się na miejsce odpoczynku - na tutejszy camping, gdzie każdy z nas miał okazję przenocować w prawdziwej jurcie mongolskiej. Jednak przed noclegiem czekała na nas jeszcze jedna niespodzianka: program artystyczny i kolacja. Załoga nr 23 ma poważne problemy z samochodem - złamana rama i zepsuta skrzynia biegów. Mongołowie pomagają w naprawie.
Dzień 16
16 sierpnia 2006
Dzisiaj zdecydowanie inny dzień niż poprzednie. Zwiedzamy miasto Ułan Bator, więc odpoczywają samochody, a także my od samochodów. W drugiej połowie dnia przemieszczamy się w kierunku granicy z Federacją Rosyjską. Pożegnamy trudną, bezkresną, ale jakże gościnną Mongolię.
Klasyfikacja załóg wygląda następująco:
I miejsce - załoga nr 12 (Niemcy)
II miejsce - załoga nr 10 (Polska)
III miejsce - załoga nr 19 (Mongolia) i 20 (Polska)
Dzień 17
17 sierpnia 2006
W miejscowości Kjachta rajd ponownie wjechał do Rosji. Dzięki mongolskim i rosyjskim służbom granicznym nasze załogi zostały odprawione w miarę szybko. Załoga nr 23 zostawiła samochód, a właściwie wrak samochodu w Mongolii, a sami dosiedli się do współtowarzyszy podróży.
Jutro meta rajdu i ogłoszenie wyników.
Jesteśmy zmęczeni, ale dumni...
Źródło: informacja własna
|